Informacja
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Cookies”/”Polityce Prywatności”.Zamknij
Autor: wojtek, 30/04/2014 11:35:17
Biały Jar, położony jest na zachód od Śnieżki, na północnych stokach Karkonoszy. To sporych rozmiarów nisza niwalna, której szerokość dochodzi do 300 metrów. Tutejsze nachylenie stoków, sięga miejscami aż 40%.
To dogodne miejsce dla akumulacji śniegu, której dodatkowo sprzyja południowo-wschodni wiatr. Właśnie w Białym Jarze doszło do największej zimowej tragedii polskich Sudetów, a jak podają niektóre źródła – w historii polskich gór. 20 marca 1968 roku Białym Jarem zeszła lawina, porywając 24 osoby idące jego dnem. Pięć spośród nich udało się uratować. Pozostałych 19 – w tym 13 Rosjan, 4 obywateli NRD i 2 Polaków – zginęło. Lawinisko miało długość ponad 600 metrów, a wysokość czoła sięgała około 20 -25 metrów. Przyczyną lawiny było odpadnięcie nawisów śnieżnych. Wycieczka, w której uczestniczyły ofiary wypadku, wyruszyła, mimo faktu, iż trzy dni wcześniej inna lawina porwała w Białym Jarze siedem osób, które udało się uratować. Na miejscu katastrofy, przy czarnym szlaku turystycznym, ustawiono pamiątkowy obelisk, który został zniszczony przez jedną z kolejnych lawin w 1974 roku. Z kolei w 2008 roku, Białym Jarem zeszła lawina, uznawana za jedną z największych w ostatnich latach w Karkonoszach. Szacuje się, że długość lawiniska osiągnęła 620 metrów.